To Chromebook. To tablet. To jedno i drugie. Acer właśnie zaprezentował pierwszy na świecie tablet Chromebook: Chromebook Tab 10. I tak, możesz na nim grać w Fortnite i PUBG. Ale poza walką zębami i pazurami o ten znakomity obiad z kurczakiem, Acer celuje w nauczycieli i uczniów za pomocą tej przystojnej nowej łupki. Firma nie podała jeszcze cen ani dat wprowadzenia na rynek. Zamiast tego oto moje pierwsze wrażenia.
Projekt
9,7-calowy Chromebook Tab 10 to jeden z bardziej atrakcyjnych tabletów, jakie widziałem. Tylny panel wykonano z ciemnoniebieskiego gumowanego materiału, który jest przyjemny w dotyku i łatwy do trzymania. Ramki otaczające wyświetlacz o przekątnej 9,7 cala są nieco grube, ale nie jest to przełomowe. Z przodu znajdziesz kamerę internetową 1600 x 1200, a z tyłu strzelankę o niezręcznej rozdzielczości 560 x 1920.
Po lewej stronie tabletu znajduje się przycisk zasilania ze wskaźnikiem LED i regulacją głośności. Na górze znajduje się gniazdo słuchawkowe z wejściem zasilania typu C na dole. W lewym dolnym rogu znajdziesz schowany rysik Wacom EMR.
Okular
Pod maską Tab 10 o przekątnej 0,4 cala i wadze 1,2 funta znajduje się procesor OP1 i karta graficzna z 32 GB pamięci eMMC, 4 GB pamięci RAM i bateria, która według Acer może działać do 9 godzin. Wyświetlacz 2048 x 1536 IPS był wystarczająco jasny, aby nie przeszkadzał mu błyszczący ekran, a kolory były żywe, szczególnie podczas grania w niskiej jakości PUBG.
Aplikacje
Karta 10 umożliwia dostęp do aplikacji na Androida w Sklepie Play, co zapewni Ci dostęp do wspomnianych wcześniej battle royale. Najważniejszą aplikacją firmy Acer jest Google Expeditions AR, przeznaczona specjalnie dla szkół. Na przykład pozwoliłoby to uczniom eksperymentować na zajęciach z chemii bez ryzyka niebezpiecznych wycieków. Ponadto tabletem można zarządzać za pomocą systemu zarządzania Chrome firmy Google.
Perspektywy
Dzięki solidnemu wyświetlaczowi, zgrabnej konstrukcji i interesującym funkcjom, takim jak aplikacja AR i system zarządzania Chrome, Chromebook Tab 10 wygląda na obiecujący tablet dla przyszłych studentów. A możliwość dostępu do aplikacji na Androida pozwala również na korzystanie z nich nie tylko w szkole. Kto nie chce mieć swojego Fortnite po zajęciach?