Recenzja słuchawek Bowers & Wilkins PX7 Carbon Edition - RecenzjeExpert.net

Spisie treści:

Anonim

Uch. Jestem frajerem dobrze wyglądającej pary słuchawek premium. Tam, gdzie niektórzy dodają biżuterię lub świeżą parę butów, moim must-have są piękne puszki. Dzięki węglowej i metalowej obudowie słuchawki Bowers & Wilkins PX7 Carbon Edition zasłużyły sobie na miejsce w mojej stałej rotacji. Ale słuchawki za 399 USD to więcej niż słodycze. Puszki serwują ciepły, ale zrównoważony dźwięk skierowany do przodu, który może sprawić, że poczujesz się jak na koncercie w pierwszym rzędzie. Do tego masz silną technologię aktywnej redukcji szumów, świetną jakość połączeń i ponad 30 godzin pracy na baterii.

Cena jest nieco wygórowana dla miłośników muzyki na poziomie podstawowym, ale ci, którzy szukają pary słuchawek, które brzmią świetnie, wyglądają jeszcze lepiej i mają potężny ANC, powinni dać słuchawki Bowers & Wilkins PX7 Carbon Edition, najnowszy dodatek do naszą stronę dotyczącą najlepszych słuchawek z redukcją szumów, posłuchaj.

Ceny i konfiguracje słuchawek Bowers & Wilkins PX7 Carbon Edition

Produkty premium wymagają cen premium. Dlatego cena PX7 wynosi 399 USD. Puszki dostępne są w trzech kolorach: Carbon, Silver i Space Grey. To nieco drożej niż jego najlepsi konkurenci, 329 USD Bose 700 i 349 USD WH-1000xM4.

Konstrukcja słuchawek Bowers & Wilkins PX7 Carbon Edition

Wszystko czarne - no prawie. Zobaczysz lśniące srebrne akcenty zdobiące nakładki słuchawek, z logo Bowers & Wilkins na metalowych nasadkach i srebrnym paskiem podszewki owalu w kolorze Carbon Black. To drobiazg, ale kiedy pada na nie światło, pojawia się ładna iskierka. Metalowe nakładki oraz jarzma i przedłużacze z anodyzowanego na czarno aluminium są chłodne w dotyku, co kontrastuje z resztą słuchawek.

Górna część pałąka i zewnętrzna część muszli wykonane są z miękkiego czarnego włókna węglowego. Spód paska i wewnętrzne nauszniki wykonane są z giętkiej pianki z pamięcią kształtu owiniętej miękką czarną skórą. Każdy kubek jest wyposażony w czujnik zużycia, który zatrzymuje to, czego słuchasz, gdy kubek nie znajduje się przy uchu i wznawia zabawę, gdy kubek wróci na właściwe miejsce.

Ma wszystkie zalety, których można oczekiwać od słuchawek premium. Wokół prawej muszli znajduje się mały pasek czarnego matowego plastiku, w którym znajduje się port USB typu C, gniazdo audio 3,5 mm, wielofunkcyjne przyciski Bluetooth/zasilania i głośności. Kolejny mały kawałek plastikowej okładziny znajdziesz wzdłuż lewej muszli, w której znajduje się przycisk redukcji szumów.

Ale wszystkie te wysokiej jakości materiały sprawiają, że para puszek jest cięższa, z PX7 ważący 10 uncji i mierzący 3,1 x 6,9 x 8,7 cala. To więcej niż słuchawki Bose Noise Cancelling Headphones 700 (9 uncji) i słuchawki Sony WH-1000xM4 (8,9 uncji).

Komfortowe słuchawki Bowers & Wilkins PX7 Carbon Edition

Noszę wokółuszne PX7 od trzech miesięcy i są bardzo wygodne. Nigdy nie było potrzeby ich włamywania, ponieważ owinięta skórą pianka z pamięcią delikatnie przytuliła się do moich uszu, tworząc ładną pieczęć, która pomaga ANC. Nigdy nie czułem nieprzyjemnego nacisku z PX7, co pozwoliło mi nosić nauszniki przez cały dzień pracy.

I chociaż mam raczej małą głowę, moje 20-letnie loki robią duże włosy, szczególnie ze sztuczną fryzurą, którą ostatnio kołysałam. Przedłużacze PX7 wystarczyły, aby pomieścić moje puszyste zrobić, zakamuflowane przez fioletowe, niebieskie i różowe loki.

Konfiguracja słuchawek Bowers & Wilkins PX7 Carbon Edition

Podłączenie PX7 do urządzenia kompatybilnego z Bluetooth jest tak proste, jak przytrzymanie przełącznika. OK, jest trochę więcej zaangażowanych, ale niewiele. Po włączeniu PX7 przytrzymałem przełącznik w pozycji pionowej przez pięć sekund, aby zainicjować tryb parowania. Stamtąd wszedłem do menu Bluetooth mojego Samsunga Galaxy Note 20 Ultra, wybrałem słuchawki z listy i byłem gotowy. Proces był równie płynny na moim biurowym MacBooku Pro i Dell XPS 17.

Sterowanie słuchawkami Bowers & Wilkins PX7 Carbon Edition

W tym przypadku jestem rozdarty między designem a funkcjonalnością. Bardzo chciałbym, aby Bowers & Wilkins włączył sterowanie dotykowe do nauszników. Jednak prawdopodobnie wiązałoby się to z dodaniem dużych kawałków plastiku, co odebrałoby projektowi premium.

Wokół prawego nausznika owinięta jest większość elementów sterujących PX7. Zaczynając od góry, masz przełącznik zasilania/Bluetooth i przycisk wielofunkcyjny umieszczony między przyciskami głośności. Wielofunkcyjny przycisk działa podobnie do innych w tej kategorii, za jednym naciśnięciem kontrolując odtwarzanie/pauzę podczas słuchania treści lub odbieranie/kończenie połączenia przychodzącego. Szybkie dwukrotne dotknięcie powoduje przeskoczenie utworów do przodu, a potrójne naciśnięcie do tyłu. Przycisk redukcji szumów na lewej muszli słuchawkowej przełącza między słuchawkami o trzy poziomy ANC.

Aplikacja Bowers & Wilkins PX7 Carbon Edition Słuchawki

Podobnie jak większość słuchawek na rynku, PX7 ma aplikację towarzyszącą, która poprawia wrażenia słuchowe. Bezpłatna aplikacja jest dostępna zarówno na Androida, jak i iOS i oferuje przejrzysty, intuicyjny interfejs. Po sparowaniu ze słuchawkami możesz sprawdzić stan baterii, przełączać się między poziomami ANC lub całkowicie wyłączyć ANC. Tutaj możesz również dostosować poziom Ambient Passthrough.

Możesz także użyć aplikacji, aby przełączać się między urządzeniami podłączonymi do puszek, sprawdzać historię urządzeń, zmieniać nazwy słuchawek, regulować czułość czujnika zużycia, ustawiać licznik czasu czuwania i włączać lub wyłączać komunikat głosowy. Aplikacja oferuje również sześć różnych pejzaży dźwiękowych, które zapewniają spokój i uważność. Do wyboru szum oceanu, deszczowy dzień, trzaskające ognisko w lesie, szeleszczące liście, szumiący strumyk i wodospad.

I chociaż pejzaże dźwiękowe są całkiem fajne, chciałbym, aby firma włączyła korektor, aby słuchacze mogli dostosować strojenie, aby lepiej pasowały do ​​ich nawyków słuchowych, podobnych do tego, co oferują Bose i Sony.

Słuchawki Bowers & Wilkins PX7 Carbon Edition z aktywną redukcją szumów

Słuchawki Bowers & Wilkins PX7 Carbon Edition są wyposażone w 6 mikrofonów - 4 mikrofony do aktywnej redukcji szumów i 2 do Clear Voice Communication do odbierania połączeń. Z przyjemnością informuję, że jak każda para wysokiej jakości puszek ANC, mikrofony PX7 są naprawdę ciche, co oznacza, że ​​kiedy ciężko pracowały, utrzymując zgiełk Nowego Jorku na dystans, nie było żadnego subtelnego białego szumu . Zamiast tego jest tak, jakby świat założył potężny tłumik.

Czy mikrofony są wystarczająco mocne, aby całkowicie wyciszyć miasto? Nie, kiedy szedłem na targ rybny, wciąż słyszałem przejeżdżający pociąg i rozmowę pary stojącej przede mną w kolejce przed sklepem. Jednak oba przypadki hałasu zostały poważnie stłumione, ponieważ słyszałem tylko strzępy rozmów, podczas gdy stukot pociągu brzmiał, jakby był z dala od świata.

Kiedy jest na wysokim poziomie, ANC PX7 jest dość silny, stwierdziłem, że trochę go brakuje w porównaniu z Bose i WH-1000xM4, które zablokowały mój telewizor LG bez odtwarzania muzyki w porównaniu do wyciszania PX7 z głośnością na 10.

PX7 ma trzy poziomy ANC (wysoki, niski i automatyczny) z przesuwaną skalą Ambient Pass-Through, która pozwala dostosować, ile świata zewnętrznego jest dopuszczone do pejzażu dźwiękowego. Jest bardziej ograniczony niż 10 poziomów Bose 700, a nawet 20 poziomów WH-1000xM4. Mimo to PX7 wykonuje swoją pracę. Na High, przy odtwarzanej muzyce lub jednym z pejzaży dźwiękowych, rozpraszano się na zewnątrz. Ale kiedy codziennie spacerowałem po bloku, Ambient Pass-Through pozwolił mi znaleźć wygodną równowagę między „Najsłodszym tabu” Sade a ruchem przychodzącym.

Słuchawki Bowers & Wilkins PX7 Carbon Edition Jakość dźwięku

Słuchawki Bowers & Wilkins PX7 Carbon Edition są wyposażone w niestandardowe przetworniki 43,6 mm - największe w linii słuchawek Bowers & Wilkins. Rezultatem jest bogaty, zrównoważony dźwięk w zakresie wysokich, średnich i niskich tonów.

Moje testy rozpoczęły się od „Missing Out” SYD, w którym stały szum elektrycznej klawiatury położył podwaliny pod przewiewną prezentację. Łagodniejsze detale, takie jak trójkąt, były łatwe do wychwycenia, gdy wokalista śpiewał zrezygnowanym mezzosopranem. Kiedy przesiadłem się na Bose 700, zauważyłem, że PX7 były głośniejsze o 50% niż Bose. Mimo to słuchawki były dość wyrównane pod względem jakości, z jednym wyjątkiem – sekcja perkusji na torze była nieco mocniejsza w Bose.

Kiedy przerzuciłem się na „Jesus & Alcohol” Chapel Hart, dość przestrzenny pejzaż dźwiękowy PX7 pozwolił mi usłyszeć gamę instrumentów w optymistycznym utworze, w tym gitary akustyczne i elektryczne, organy, fortepian i perkusję. Pomimo tego, że wszystko się działo, wokale były ładne i czyste, zwłaszcza gdy wszedł harmonizujący chórek. Słuchając tego samego utworu na Bose 700, szczegóły, takie jak brzęk strun gitary, były wyraźniejsze, ale brakowało mu ciepła. PX7.

Do mojego ostatniego utworu wybrałem „Mercy” Aryona Jonesa i rozkoszowałem się twardą gitarą elektryczną, mocną perkusją i ostrymi talerzami na PX7. Podczas gdy gitary były dość orzeźwiające, było trochę dyfuzji, ale nie odebrało to mocnego, agresywnego wokalu. Ponownie, Bose 700 dostarczył więcej niuansów, eliminując to rozproszenie, które słyszałem na PX7, oraz czystsze akordy i ostrzejsze talerze, ale nie był tak do przodu jak PX7.

Słuchawki Bowers & Wilkins PX7 Carbon Edition z baterią i Bluetooth

Bowers & Wilkins szacuje, że słuchawki PX7 Carbon Edition mają 30 godzin pracy na baterii z włączonym ANC i 33 godziny, gdy są wyłączone. Jest to porównywalne z Sony WH-1000xM4 (30 godzin ANC, 38 godzin ANC wyłączone) i znacznie dłuższe niż słuchawki Bose Noise Cancelling Headphones 700 (20 godzin ANC).

Puszki wytrzymały szum, gdy słuchałem PX7 przez 8 godzin codziennie przez 3 dni, a słuchawki sygnalizowały alarm niskiego poziomu baterii około połowy czwartego dnia. Kiedy w końcu nadejdzie czas, aby naładować puszki, technologia szybkiego ładowania zapewnia 5 godzin odtwarzania w 15 minut.

PX7 ma Bluetooth 5.0, który ma teoretyczny zasięg 800 stóp, co oznacza, że ​​nie miałem problemu z pozostawieniem telefonu na zestawie rozrywkowym i zejściem na dół w moim biurze. Wszedłem też na podwórko, żeby uwolnić grilla od śniegu. Dźwięk zaczął cichnąć dopiero, gdy wyszedłem z domu i uderzyłem w chodnik.

Słuchawki Bowers & Wilkins PX7 Carbon Edition Jakość połączenia

Pozostałe dwa mikrofony w słuchawkach Bowers & Wilkins PX7 Carbon Edition mają technologię Clear Voice Communication, która służy do odbierania głosu podczas rozmów telefonicznych lub wideokonferencji. Wykonałem kilka telefonów i byłem pod wrażeniem raportów moich rozmówców o tym, jak brzmiałem. Wszyscy stwierdzili, że słyszeli głośny, czysty dźwięk, a jedna osoba skomentowała, że ​​barwa mojego głosu brzmi bardzo ciepło. Jeśli chodzi o mój koniec, wszyscy zwracali uwagę na ciepło i głębię głosów na drugim końcu linii. Słyszałem nawet, jak ktoś kichnął w tle jednej z rozmów.

Dolna linia

Przyjdź po projekt, pozostań po jakość dźwięku. Słuchawki Bowers & Wilkins PX7 Carbon Edition są warte 399 USD ceny wstępu. Cena premium daje ci parę puszek, które nie wyglądają jak nic innego na rynku. Nie ma tu plastiku, tylko piękne włókno węglowe, metal i skóra. Ale jeszcze lepiej, PX7 brzmi tak samo dobrze, jak wygląda, zapewniając ciepły, zrównoważony dźwięk niezależnie od gatunku. Dodatkowo słuchawki mają potężny ANC i 30 godzin pracy na baterii.

Jednak za te pieniądze chciałbym, aby Bowers & Wilkins dodał do aplikacji korektor, aby słuchacze mogli mieć pewną kontrolę nad dźwiękiem. Możesz uzyskać to i wiele innych funkcji zarówno z Sony WH-1000xM4 (349 USD), jak i Bose Noise Cancelling Headphones 700 (329 USD), a także jeszcze mocniejszy ANC za kilka dolarów taniej. Ale jeśli potrzebujesz słuchawek, które wyglądają tak samo premium, jak brzmią, słuchawki Bowers & Wilkins PX7 Carbon Edition są dobrym rozwiązaniem.