Recenzja Razer Anzu: Te inteligentne okulary to nieoszlifowany diament - RecenzjeExpert.net

Spisie treści:

Anonim

Obudź się, pracuj, załóż spodnie na spotkanie zespołu wideo, idź na spacer, posłuchaj żałosnych opowieści cioci na Zoomie, a potem jedz, śpij i powtarzaj. Atmosfera Dnia Świstaka w naszym życiu była z pewnością silna w ciągu ostatniego roku, co napędzało sprzedaż dwóch kluczowych rzeczy: słuchawek i okularów filtrujących niebieskie światło.

Ale co się dzieje, gdy je połączysz? Prosty. Dostajesz inteligentne okulary Razer Anzu - parę specyfikacji roboczych z otwartym dźwiękiem i wbudowanymi mikrofonami do kompleksowej ochrony oczu podczas połączeń konferencyjnych.

Na pierwszy rzut oka powinny one zaznaczyć wszystkie pola, nie tylko dla pracowników domowych, ale także dla graczy, prawda? Nie zakładaj tak szybko, że to rozwiązanie dla pracy zdalnej.

Razer Anzu: Dostępność i cena

Inteligentne okulary Razer Anzu są dostępne w dwóch rozmiarach i dwóch stylach: małym/średnim lub dużym oraz do wyboru między prostokątnymi lub okrągłymi oprawkami.

Niezależnie od tego, który wybierzesz, cena jest taka sama i wynosi 199,99 USD lub 199,99 GBP.

To wysoka cena wywoławcza w porównaniu z zakupem pary okularów filtrujących światło niebieskie i dobrego zestawu wkładek dousznych.

Razer Anzu: Design

Razer wybrał klasyczny wygląd z Anzu – albo prostokątny projekt Ban-esque, albo okrągły kształt teashade dla miłośników modów. Cała elektronika jest wciśnięta w zauszniki, aby nadać im ładny, czysty wygląd.

To stawia ich o głowę i ramiona nad konkurencją w zakresie specyfikacji gier pod względem atrakcyjności wizualnej. Zamiast wyglądać jak odrzucona postać z Matrixa, wyglądają jak okulary, których nie wstydzisz się nosić publicznie.

I, jak się okazuje, Razer zbudował je z pewnością, że je zużyjesz, dzięki wodoodporności IPX4 i możliwości zmiany soczewek. Znajdziesz nawet soczewki polaryzacyjne, które można nosić jako okulary przeciwsłoneczne.

Jest tylko jeden duży problem – standardowa para Ray-Ban Wayfarer waży 35 gramów (1,2 uncji). Testowane przeze mnie Razer Anzus są znacznie cięższe i wynoszą 47 g (1,7 uncji). Będę szczery, kiedy przeczytałem wagę przed założeniem ich, moje pierwsze wrażenie brzmiało: „to nie zrobi różnicy”. Okazuje się, że się myliłem. Bardzo źle.

Komfort noszenia szybko znika po godzinie, zamieniając się w ból na grzbiecie uszu po godzinie drugiej. Z całą technologią w skroniach, poważnie obciążają twoje uszy i po krótkim czasie stają się niewygodne.

Razer musi wymyślić sposób na zmniejszenie ciężaru lub redystrybucję części technologii wokół przedniej części okularów, lub na jedno i drugie.

Razer Anzu: Sterowanie

Razer Anzu sterujesz za pomocą powierzchni dotykowych po obu stronach specyfikacji i niestety wykonywanie gestów może być trafione i chybione.

Zawsze jestem fanem fizycznych przycisków, dopóki firmy nie wymyślą, jak tworzyć szybkie, responsywne powierzchnie dotykowe, a Razer mnie nie zachwiał. Te okulary mają rozpoznawać standardowy zestaw stuknięć, podwójnych stuknięć i długich naciśnięć, ale cały proces powtarzania gestów stał się zbyt pracochłonny do tego stopnia, że ​​łatwiej było wyciągnąć telefon.

Dzieje się tak nawet po przejściu samouczka Razera w aplikacji i wolniejszym i bardziej przemyślanym przy wprowadzaniu danych. Po pewnym czasie (i odrobinie cierpliwości) w końcu się zorientowałem, ale trzeba popracować nad tym, aby były bardziej responsywne, a także przyspieszyć działanie.

Razer Anzu: jakość dźwięku

16-milimetrowe przetworniki w szypułkach okularów Razer Anzu zapewniają profil dźwiękowy z dużą klarownością, ale jest zbyt mały na cokolwiek poza zwykłym słuchaniem i rozmowami.

Głośniki te brzmią najlepiej z materiałami słownymi, takimi jak codzienne połączenia konferencyjne lub podcasty. Idź dalej, od piorunującego nowego albumu Beartooth „Below” do zrelaksowanych, bardziej subtelnie zniuansowanych kompozycji z najnowszej kompilacji Lo-Fi Chillhopa Summer2021-2022, tracisz wiele szczegółów, a scena dźwiękowa zniekształca się, gdy masz do czynienia z głośniejszymi miksami.

Być może Anzu brzmiałby lepiej, gdyby używali technologii przewodnictwa kostnego, która szybko stała się jednym z rosnących trendów w sprawności fizycznej i działa poprzez przenoszenie dźwięku poprzez wibracje na kości w głowie i szczęce. To fascynujące, ale efektem końcowym jest czysty dźwięk z głębokim basem.

Razer Anzu: aplikacja i funkcje specjalne

Po podłączeniu tych okularów będziesz chciał pobrać aplikację Razer, ponieważ uwalnia ona potencjał Anzus. Oprogramowanie zawiera trzy ustawienia korektora z różnicami w zakresie głosu i tonów wysokich (chcielibyśmy zobaczyć w pełni konfigurowalny korektor), możliwość zmiany mapowania przycisków dotykowych, sprawdzania żywotności baterii i włączania trybu gry o niskim opóźnieniu.

Gdy to jest wyłączone, dźwięk jest zauważalnie za akcją na ekranie, ale włącz go, a wszystko stanie się trochę lepsze.

Nie zrozum mnie źle, wciąż występuje opóźnienie między grafiką a dźwiękiem, co łatwiej zauważyć w grach o szybszej akcji, takich jak COD Mobile. Nic nie pobije połączenia przewodowego dla entuzjastów gier mobilnych, ale jeśli jedyną opcją jest coś bezprzewodowego, Anzus są wystarczająco dobre dla większości tytułów.

Razer Anzu: Żywotność baterii

Razer obiecuje „ponad 5 godzin” pracy na baterii dla Anzus i stwierdziłem, że jest to bardzo dokładne.

To ani rekordowe, ani krótkotrwałe. Odpowiada moim oczekiwaniom dotyczącym żywotności baterii, ale ludzie pracujący w domu będą narzekać, że muszą je ładować w środku dnia.

Z dodatkowymi kilkoma godzinami soku byłbym bardziej pewny, że pokrywają one cały dzień pracy bez konieczności ich ładowania.

Mówiąc o ładowaniu, odbywa się to za pomocą zastrzeżonego kabla USB, który łączy się z dwiema oddzielnymi łodygami. Osiągnąłem pełne naładowanie w ciągu około godziny, więc pod warunkiem, że zdążysz ładować, nie powinieneś się martwić, że bateria się tak bardzo wyczerpie.

Razer Anzu: jakość połączeń i łączność

Razer Anzu korzysta z technologii Bluetooth 5.1, która zapewnia silne połączenie na duże odległości. Oddaliłem się 30 stóp od mojego MacBooka, zanim odtwarzanie dźwięku trochę się zakłóciło.

A dzięki umiejscowieniu mikrofonu bliżej ust na skroniach, świetnie sprawdzają się one w podnoszeniu głosu głośno i wyraźnie bez zniekształceń.

Niezależnie od tego, czy byłem na spotkaniu zespołowym z załogą ReviewsExpert.net, czy też spotykałem się z przyjaciółmi poza domem, mikrofony skutecznie wydobywały mój głos i stawiały go przed hałasem w tle. Dodatkowo, opór wiatru jest nieodłączną cechą projektu, ponieważ mikrofony są umieszczone po wewnętrznej stronie zauszników.

Razer Anzu: Werdykt

Chcę pokochać inteligentne okulary Razer Anzu, ale nie mogę.

Na pierwszy rzut oka jest to niesamowity pomysł - połączenie pary okularów filtrujących niebieskie światło z otwartym dźwiękiem i mikrofonem, aby uzyskać wszechstronne, działające zdalnie urządzenie marzeń.

I widzę troskę i uwagę Razera w ich projektowaniu, od najlepszych materiałów po soczewki polaryzacyjne, które znacznie wydłużają czas, jaki możesz spędzić na ich noszeniu.

Ale pod koniec dnia okulary muszą być wygodne w noszeniu przez cały dzień i ledwo udaje mi się przekroczyć dwugodzinny znak, aby nie bolał mnie mostek uszu.

Podpiszę to jako produkt pierwszej generacji. Jest tam iskra. Teraz nadszedł czas, aby Razer wrzucił go do tyłu za pomocą czegoś lżejszego, wygodniejszego i bardziej wyrafinowanej technologii audio.