Kolejny rok, kolejny dodatek do Destiny 2. Chociaż można się tego spodziewać, Destiny 2: Beyond Light wyróżnia się na tle poprzednich rozszerzeń, wprowadzając zupełnie nową umiejętność, która otwiera unikalne opcje walki. Większy nacisk na historię i postacie sprawia, że ten dodatek jest również niezbędny dla tych, którzy zainwestowali w fabułę serii. Beyond Light może nie pomóc w przyciągnięciu nowej publiczności lub przywróceniu porzuconych graczy, ale zapewnia solidne DLC, które jest warte 40 USD ceny wywoławczej.
Destiny 2: Historia poza światłem
Ciemność, jeden z dawnych wrogów Destiny, powraca w wielkim stylu, sprawiając, że kilka planet zniknie. Twoje dążenie do odkrycia, dlaczego prowadzi cię na księżyc Jowisza, Europa. Tam historia koncentruje się na głównym złoczyńcy Beyond Light, Eramisie, który przewodzi armii upadłych, przesyconych ciemnością. Ten obrót wydarzeń sprawia, że zdobywasz nowe zdolności Ciemności. Po drodze natkniesz się na stare postacie Destiny, takie jak Variks (który odgrywa kluczową rolę w Beyond Light), The Drifter, a nawet Exo Stranger. Narracja, która trwa zaledwie około sześciu godzin, jest prawdopodobnie najsilniejsza ze wszystkich rozszerzeń Destiny.
Destiny 2: Moce poza światłem
Po wchłonięciu energii Ciemności na początku fabuły zdobędziesz umiejętności Stazy. W przeciwieństwie do większości mocy przeładowania Destiny, które skupiają się na czystym zniszczeniu, w Stazie chodzi o kontrolę tłumu. Duże lodowe ściany chronią przed nadchodzącym ogniem, podczas gdy mroźne podmuchy cementują wrogów w miejscu. Zatrzymani w stazie wrogowie rozpadają się nawet po strzale lub ciosach. Chociaż Staza nie zmienia zasadniczo sposobu działania walki, różni się wystarczająco od typowych ataków przeładowania, aby tchnąć w misje powiew świeżości. Biorąc pod uwagę liczbę złoczyńców, które rzuca na ciebie Beyond Light, Staza jest niezbędnym narzędziem w twoim arsenale.
Destiny 2: Świat poza Światłem
Drugą wielką atrakcją jest sama Europa. Z Jowiszem zawsze na horyzoncie, ogromne lodowe pustkowia Europy są zarówno piękne, jak i złowieszcze. Wysokie szczyty górskie i bezdenne szczeliny są wspaniałymi widokami, ale mogą ukryć patrole wroga. Dynamiczny system pogodowy na Księżycu może cię oślepić przypadkowymi burzami śnieżnymi. Daje to taktyczne zalety i wady. Trudniej jest znaleźć wrogów podczas zamieci, ale też trudno jest im cię dostrzec. Próba ukończenia celów w warunkach zaćmienia może stać się przykrym obowiązkiem, ale nie jest tak dużą przeszkodą, jak można by się spodziewać. Biorąc pod uwagę, jak pogoda trzyma Cię na przysłowiowych palcach, to niewielka cena do zapłacenia.
Najazd Destiny 2: Poza Światłością
Nie byłby to właściwy dodatek Destiny bez nowego nalotu, a Beyond Light zapewnia wielki czas dzięki Deep Stone Crypt. Interesujące w tym nalocie jest to, jak opowiada on samodzielną historię, którą każdy może śledzić. Jak zwykle w przypadku nalotów, będziesz potrzebować kompetentnego zespołu za sobą, aby nie tylko odpierać fale wrogów, ale także rozwiązywać niezliczone łamigłówki zespołowe. Naloty są zawsze w Destiny, a Deep Stone Crypt jest prawdopodobnie najlepszym z serii.
Rozgrywka w Destiny 2: Beyond Light
Poza nową umiejętnością i ustawieniem, Beyond Light oferuje więcej tego, co ludzie pokochali (lub nienawidzą) w serii. Podczas eksploracji Europy znajdziesz zwykłe wydarzenia publiczne, patrole i misje zagubionych sektorów. Niektóre z nich są nowością w Beyond Light, ale większość to albo warianty, albo zwykłe powtórki wcześniejszych misji. Będziesz musiał zagrać i powtórzyć je wszystkie, jeśli chcesz kontynuować zdobywanie kolejnych poziomów i zdobywać więcej łupów w grze końcowej.
To wszystko dobrze i dobrze dla lojalistów Destiny 2 przyzwyczajonych do gry. Dla wszystkich innych jest to treść, w której mogą nie chcieć się bawić. Trudno jest wymagać czegoś zupełnie innego w tym zakresie, zwłaszcza że Bungie musi służyć większości fanów, którzy kochają podstawowe misje gry. Ale wprowadzenie czegoś nowego do wiecznego grindowania byłoby miłe.
Destiny 2: Beyond Light dla wielu graczy
Tygiel, tryb PvP w Destiny 2, nie zawiera żadnych znaczących dodatków pod względem zawartości. Gracze mogą korzystać ze swoich nowych mocy Stazy w Tyglu, co jest jednocześnie wspaniałe i frustrujące. Zamrażanie przeciwników i sprawianie, że są bezradni, jest zabawne, ale nie jest tak wspaniałe, gdy jesteś na końcu. Choć świetnie sprawdza się w kampanii Beyond Light i trybach PvE, Stasis nie wydaje się pasować do Tygla, ponieważ radykalnie przerywa płynność meczów, które w przeciwnym razie byłyby szybkimi meczami.
Dolna linia
Jeśli jesteś fanem Destiny 2, w Beyond Light jest co pokochać. Staza to wspaniała nowa umiejętność, która wprowadza prawdziwą zmianę w starciach bojowych, a Europa to fascynujące środowisko do odkrycia. Nowy nalot jest również wart ceny wstępu. Mając to na uwadze, ta ekspansja nie pomoże przyciągnąć nowych lub przegranych graczy. W końcu to bardziej Destiny 2 – na dobre lub na złe. Bungie nie zakończyła jeszcze dodawania zawartości do tego rozszerzenia, więc ciekawie będzie zobaczyć, jak ewoluuje w nadchodzących miesiącach.