Recenzja stacji dokującej Kensington StudioDock do iPada - RecenzjeExpert.net

Spisie treści:

Anonim
Specyfikacja Kensington StudioDock

Cena: Od 379,99 USD
Porty: 1 x USB-C 3.2 Gen1, 3 x USB-A 3.2 Gen1, 1 x wideo HDMI 2.0, dźwięk 3,5 mm, czytnik kart UHS-II SD 4.0
Obsługuje: iPad Pro 12,9 cala i iPad Pro 11 cali/iPad Air (2020)
Ładowanie bezprzewodowe: 2 x ładowanie bezprzewodowe Qi (iPhone 8 lub nowszy, AirPods/Airpods Pro), opcjonalny moduł ładowania Apple Watch.

Nie można zaprzeczyć, że iPady stają się prawdziwymi zamiennikami laptopów dzięki obsłudze myszy i gładzika oraz potężnemu chipowi A14 Bionic. Chodzi o to, że tablety Apple potrzebują odpowiednich akcesoriów, aby były prawdziwymi zamiennikami do bardziej profesjonalnego użytku.
Wejdź do StudioDock firmy Kensington: najlepszej stacji dokującej do iPada na rynku. Nie tylko jest wyposażony w porty USB 3.2 Type-A i Type-C, ale także magnetycznie montuje iPada na solidnym stojaku, który nadaje mu wygląd Apple, oferuje bezprzewodowe ładowanie Qi dla iPhone'ów i AirPods oraz obsługuje monitory 4K. Magiczna klawiatura Apple może przybliżyć iPada do bycia laptopem, ale to zamienia tablet w rzeczywistą konfigurację komputera stacjonarnego.
Jeśli jednak nie jesteś tak głęboko w ekosystemie Apple, niektóre kluczowe funkcje StudioDock nie zostaną w pełni wykorzystane, co tylko powiększa dołączoną do niego drogą cenę. Niektóre z najlepszych stacji dokujących w okolicy nie są tak drogie, chociaż nie oferują tak wielu funkcji.
StudioDock firmy Kensington to wyjątkowa stacja dokująca, z której wielu użytkowników iPada Pro i iPada Air będzie zachwyconych, ale czy jest to prawdziwy zamiennik konfiguracji komputera stacjonarnego, czy może jest bardziej poręcznym drugim ekranem? Dowiedzmy Się.

Kensington StudioDock: Cena i dostępność

StudioDock jest obecnie dostępny tylko w Stanach Zjednoczonych… A jeśli znasz wygórowane ceny Apple, nie zdziwi Cię widok stacji dokującej Kensington do iPada w cenie 379,99 USD. To tylko wtedy, gdy masz iPada Pro (11-calowego) lub iPada Air (2020).

Stacja dokująca jest również kompatybilna z iPadem Pro (12,9 cala), ale to podnosi jej cenę do niefortunnego 399,99 USD. Istnieją zdecydowanie bardziej przystępne cenowo stacje dokujące do iPadów, ale szczerze mówiąc, nie zawierają one listy dodatkowych funkcji oferowanych przez StudioDock, w tym stojaka na iPada.
My StudioDock był również dostarczany z prawie każdym adapterem specyficznym dla danego kraju dla swojego zasilacza, w tym dla Ameryki Północnej, Australii, Japonii, Wielkiej Brytanii i Europy.

Kensington StudioDock: Projektowanie

StudioDock ma wszystko napisane przez Apple – aż po srebrną aluminiową obudowę. Chociaż jest to raczej powrót do grubszych dni Apple. Stacja dokująca składa się z masywnego, ale solidnego stojaka, który ma dużo wagi. Jestem fanem grubych, okrągłych rogów jego podstawy, które oferują platformę do umieszczenia iPhone'a i AirPods do bezprzewodowego ładowania. Jego wskaźniki LED z przodu są miłym akcentem, zmieniając kolor na zielony lub czerwony w zależności od stanu baterii podłączonych urządzeń.

Szary materiał do bezprzewodowego ładowania Qi jest również dość stylowy i przełamuje estetykę czystego srebra, jednocześnie przedstawiając umieszczenie etui ładującego AirPods (którego jeszcze nie mam). Pamiętaj, że ta bezprzewodowa podkładka ładująca działa tylko z AirPods i AirPods Pro; Próbowałem naładować Powerbeats Pro firmy Apple tylko po to, aby zobaczyć czerwone migające światło.

Sam stojak prowadzący do magnetycznego uchwytu na iPada wygodnie leży na wysokości oczu, chociaż jestem rozczarowany, że nie ma regulacji wysokości. W zależności od wysokości siedzenia lub biurka może nie odpowiadać w pełni ergonomii konfiguracji; regulowany stojak by to naprawił.

Biorąc to pod uwagę, uchwyt magnetyczny, do którego podłączony jest iPad (przez USB Type-C), ma regulowany zawias o 120 stopni. Oznaczało to, że mogłem łatwo zmienić kąt iPada, a nawet dostosować go z trybu pionowego do poziomego. Nie lubię rysować, ale wyobrażam sobie, że ta funkcja przyda się profesjonalnym artystom lub osobom przeglądającym wykresy giełdowe lub przeglądającym Internet.

Uchwyt magnetyczny pozostawia również miejsce na aparat (więc nie musisz się martwić o jego zarysowanie), a także na Apple Pencil i opcjonalny magnetyczny moduł ładowania Apple Watch (dostępny w połowie 2022-2023 r.), który przyjemnie leży obok iPada. StudioDock to prawdziwe centralne centrum ekosystemu Apple.

Kensington StudioDock: Porty i łączność

Większość portów znajdziesz z tyłu StudioDock, a także kilka dodatkowych z boku.
iPad łączy się z wyjściem USB-C, które, jak znalazłem, nie daje się łatwo włożyć do urządzenia. iPada trudno jest wyregulować w uchwycie magnetycznym, więc podłączenie kabla może być trudne.

Z tyłu znajdziesz trzy porty USB 3.2 typu A, port HDMI 2.0 i port Gigabit Ethernet oraz gniazdo kabla zasilającego.

Po lewej stronie stacji dokującej znajduje się port USB 3.2 Type-C pod przyciskiem zasilania, a po prawej stronie znajduje się gniazdo audio 3,5 mm i czytnik kart UHS-II SD 4.0.

Kensington StudioDock: wydajność

StudioDock od razu oferuje ładowanie zamontowanego iPada przez USB-C z mocą 37,5 W, czyli o 108% szybciej niż ładowarka Apple. Mój iPad Air (2020) był wyposażony w ładowarkę USB-C o mocy 20 W , a StudioDock zdecydowanie ładuje go szybciej. Jeśli chodzi o bezprzewodowe ładowanie Qi, iPhone dostaje do 7,5 W, a AirPods i Apple Watch do 5 W. To nie jest szybkie, ale ładują się z mniej więcej taką samą szybkością, jak każda ładowarka Apple. Podsumowując, stacja dokująca jest asem w utrzymywaniu naładowania wszystkich urządzeń Apple.

Stacja może również wyprowadzać 4K (rozdzielczość 3840 x 2160) przy 60 Hz, co oznacza, że ​​może obsługiwać jeden monitor 4K. Przekonasz się, że inne stacje dokujące mogą teraz obsługiwać wiele monitorów 4K. Jednak sam iPad liczy się jako monitor dotykowy i w zależności od potrzeb może to być duży plus. To zmieniło mój iPad w w pełni sprawny drugi ekran (choć tylko do dublowania ekranu).
Nie miałem problemu z podłączeniem klawiatur i myszy do iPada, nawet z moim bezprzewodowym (przez złącze USB-A) Razer Naga Pro. Wraz z czytnikiem kart SD i przystawką Apple Pencil, te połączenia zmieniły iPada w komputer stacjonarny, pozwalając mi w pełni wykorzystać możliwości tabletu. Uwielbiałem go używać. Gniazdo słuchawkowe też działało dobrze, chociaż jeśli masz AirPods, prawdopodobnie nie będzie to zbyt dużo akcji.

Dolna linia

StudioDock to wyjątkowa stacja dokująca. Technicznie rzecz biorąc, jest to zawyżona cena stacji dokującej dla tych, którzy nie mają iPada Pro lub iPada Air 4. generacji. Jeśli jednak to zrobisz, wraz z iPhonem, AirPods i Apple Watch, zmieni się to w najlepszą stację dokującą dla ekosystemu Apple / konfiguracji pulpitu. Ma nawet estetykę Apple na dokładkę.
Nie ma większości portów, ale wystarczy, aby stworzyć przestrzeń roboczą lub dodatkowy system zorientowany na iPada. Z pewnością może być używany jako zastępcza konfiguracja pulpitu dzięki milionom aplikacji Apple zoptymalizowanych pod kątem iPada oraz obsługi klawiatury i myszy, a także portom USB-A/USB-C StudioDock i czytnikowi kart SD.
Posiadanie Apple Pencil sprawia, że ​​jest to jeszcze lepsze dla profesjonalnych artystów, którzy codziennie używają iPada, zwłaszcza że możesz z łatwością przełączyć się z trybu pionowego na poziomy. Są to jednak wszystkie akcesoria, które musisz już posiadać, aby w pełni wykorzystać StudioDock – co samo w sobie jest już drogie. Ogólnie rzecz biorąc, StudioDock jest fantastycznym dodatkiem do iPada dla tych, którzy chcą wydać sporo grosza na hub dla swojego ekosystemu Apple.