Nie tęsknię za połączeniem telefonicznym, ale oto kilka rzeczy na PC z lat 90., które potajemnie chcę odzyskać - RecenzjeExpert.net

Spisie treści:

Anonim

Ten niesławny internetowy wrzask – teraz akustyczny artefakt starożytnego AOL – nie sprawia, że ​​tęsknię za połączeniem telefonicznym; na pewno. Ale odgłosy „starego Internetu” skłaniają mnie do szaleństwa w pamięci, gdy mój umysł powraca do starych dobrych czasów wczesnych komunikatorów, pomocnych postaci Microsoft Word i starych gier Windows.

Możesz zapytać: „Co jest z nostalgią?”

  • Xbox Series X, PS5 to przyszłość, ale oto czego nam brakuje w grach na PC z końca lat 90.
  • Jak zdobyć klasycznego pasjansa i sapera w systemie Windows 10?

Wraz ze zmianą nazwy usługi Office 365 na platformę Microsoft 365 i dodaniem wielu nowych funkcji, nie mogę powstrzymać się od refleksji na temat stale zmieniającego się krajobrazu komputera i sieci WWW - i tego, jak to wszystko było kiedyś. Oto kilka innych rzeczy na PC, które ja - cii! - potajemnie chcę wrócić.

1. Clippy

"Animować!" rozkazalibyśmy Clippy'emu.

Za pomocą naszych ostrych kursorów dźgaliśmy i dźgaliśmy urodzonego w latach 90. asystenta Microsoft Office, aby przekształcił się w zabawne postacie – zabawiając nas przez kilka życiodajnych sekund – zanim ponownie zagłębimy się w naszą miażdżącą duszę pracę nad Wordem.

Clippy nie zawsze był kochany. W 2010 roku Time nazwał Clippy jednym z najgorszych wynalazków wszechczasów. Nawet jego projektant, Kevan Atteberry, w pewnym momencie wstydził się Clippy'ego – odmówił podania tego kiepskiego spinacza jako swojego dzieła w swoich życiorysach. Atteberry był świadom tego, jak bardzo Clippy powtarza „Wygląda na to, że piszesz list. Czy potrzebujesz pomocy?” pyta rozwścieczonych autorów listów na całym świecie w chwili, gdy słowo „Kochanie” trafiło na stronę.

Po przedstawieniu światu w pakiecie Office 97, Clippy dostał rozruch prawie dekadę później. Z biegiem czasu nieobecność Clippy'ego mocno zaciążyła na naszych nostalgicznych sercach. Nie wiem jak ty, ale tęsknię za tym nieznośnym spinaczem. Cortana – obecna wirtualna asystentka Microsoftu – nigdy nie byłaby w stanie wypełnić butów, które pozostawił po sobie ulubiony spinacz do papieru na świecie, mimo że bot oparty na Halo jest mądrzejszy, smuklejszy i bardziej odważny.

Clippy zadomowił się w Office i był niezapomnianą obecnością w Wordzie. Niestety dla Microsoftu, Cortana nie ma „oomph”, aby pozostawić po sobie wpływową, podobną do Clippy spuściznę. Tylko 150 milionów korzysta z Cortany, co stanowi ułamek z ponad 700 milionów korzystających z systemu Windows 10. A wśród asystentów cyfrowych na świecie Cortana zapewnia tylko 19% udziału w rynku. Biorąc to pod uwagę, chciałbym zobaczyć odrodzenie Clippy w programie Word. Odrodzenie asystenta pakietu Office – wzbogacone technologią z lat 2022-2023–2022 i sztuczną inteligencją – zdziałałoby cuda.

2. Oldschoolowe wygaszacze ekranu Windows

Zakręty labiryntu ceglanych ścian, kolorowe rury spontanicznie pojawiające się na ekranie i upiorny nawiedzony dom – staroświeckie wygaszacze ekranu Windows, choć nieoszlifowane i prymitywne, hipnotyzowały i hipnotyzowały.

Ponieważ w latach 90. komputery w szkołach i biurach pozostawały bezczynne, oszałamiający labirynt popularnego wygaszacza ekranu z klocków 3D był mile widzianą ucieczką, gdy nauczyciele paplali nużącymi wykładami i spotkaniami w biurze.

Kiedyś dziwaczne wygaszacze ekranu systemu Windows nie były tylko hipnotycznymi animacjami dla przyjemności wizualnej – służyły do ​​zapobiegania wypalaniu luminoforu na monitorach CRT (kineskop) i plazmowych po wielu godzinach wyświetlania tego samego obrazu. Teraz, gdy większość z nas korzysta z monitorów LCD, nie potrzebujemy już ruchomych obrazów, aby zapisać nasze ekrany.

Chociaż labirynt 3D został rzucony na pobocze w 2000 roku, zyskał nostalgiczną popularność, ponieważ wielu twórców sprawiło, że wygaszacz ekranu był grywalny (np. Screensaver Subterfuge i Cornell University’s Maze in a Box). Wygaszacze ekranu mogą być „takie 1998”, ale nie miałbym nic przeciwko, gdyby system Windows ponownie wprowadził wygaszacze ekranu w przyszłych aktualizacjach systemu operacyjnego.

3. Wiadomości błyskawiczne z późnych lat 90.

Wprowadź wstrętne pseudonimy z lat 90. à la XxObsidian_HeartxX i HairyMole_89.

Ach, wspaniałe dni list znajomych i wiadomości wyjazdowych. W późnych latach 90. istniał Yahoo! Messenger i MSN Messenger, ale AOL Instant Messenger (AIM) – wprowadzony na rynek w 1997 roku – przykuły uwagę wszystkich.

Podczas gdy wielu wciąż zachwyca się hasłem „Masz pocztę”, nic nie stymuluje nostalgicznych, ciepłych rozmyć bardziej niż słyszenie kultowego dźwięku skrzypiących drzwi AIM – oznacza to, że znajomy, również inny subskrybent AOL, jest teraz online i możesz rozwiać samotność za pomocą społeczności -ożywiający życie czat online.

Platformy mediów społecznościowych zabiły AIM dzięki usługom bezpośredniego przesyłania wiadomości wbudowanym w duże społeczności internetowe, ale przegapiłem, gdy wirtualne rozmowy jeden na jednego nie były dołączone do tętniących życiem platform wypełnionych statusami „patrz na mnie” i treściami przyciągającymi uwagę. Wtedy wszystko było takie proste: stworzyłeś dyskusyjnie fajną nazwę ekranową, kliknąłeś znajomego online i rozmawiałeś bez większego rozpraszania się.

4. 3D Pinball Space Cadet dla Windows

Pulsujące światła, futurystyczne motywy i żywe kolory – 3D Pinball Space Cadet był niesamowity w latach 90.!

Jest to prawdopodobnie najbardziej wciągająca gra, jaką Microsoft kiedykolwiek dołączył do systemu Windows. Ta błyskotliwa gra zręcznościowa wyostrzyła refleks milionów użytkowników systemu Windows, gdy żonglowali dwoma wiosłami, aby utrzymać chromowaną kulkę wewnątrz stołu do gry w pinball.

Oto ciekawa ciekawostka: W 1994 roku Microsoft szukał nowej gry, która miałaby pokazać postępy graficzne systemu Windows 95, więc gigant technologiczny z Redmond skorzystał z pomocy Cinematronics – twórców 3D Pinball Space Cadet. Ale pinball nie był ich pierwszym boiskiem dla Microsoftu; Początkowo Cinematronics próbowała sprzedać Microsoftowi shoot-em-up, trójwymiarowy klon Dooma (popularnej wówczas gry na komputery PC).

Microsoft czuł się nieswojo w związku z dołączaniem wszystkiego, co związane z bronią w systemie Windows, mimo że Cinematronics zmienił pociski na klej i rozbił grę o nazwie „Gluem”. Na szczęście David Cole, szef zespołu produkcyjnego Windows 95, uratował nas przed „Gluem”, pytając: „Nie możemy po prostu zagrać w pinballa lub coś takiego?” I z tymi słowami narodził się 3D Pinball Space Cadet.

Space Cadet wystartował w ramach Microsoft Windows 95 Plus! Pakiet. Ale kiedy pojawił się system Windows Vista, Microsoft porzucił grę w pinball. Czemu? Krótko mówiąc, kiedy Space Cadet został przeniesiony z wersji 32-bitowej na 64-bitową, pojawił się paskudny, niemożliwy do naprawienia błąd. Zamiast kontaktować się z twórcami gry, Microsoft zdecydował się na dobre złomowanie gry.

3D Pinball Space Cadet to jedyna gra typu bloatware dla systemu Windows, której nie miałbym nic przeciwko ponownemu posiadaniu.

5. Saper

6. Dostosowywanie kolorów dla okien Windows

Lata 90. miały zwariowaną estetykę z dziwacznymi kształtami i żywymi kolorami, co znalazło odzwierciedlenie w ofertach personalizacji systemu Windows 95. Na przykład w systemie Windows 95 użytkownicy mogli dostosować kolory swoich okien i pasków tytułowych. Jeśli chcesz zmienić okna aplikacji z szarego szarości na zieleń Hulka, możesz.

W dzisiejszych czasach nasza nowoczesna estetyka skłania się w stronę czystego, eleganckiego i dopracowanego projektu – motywu, który można zobaczyć w dzisiejszej modzie, telefonach, laptopach i nie tylko. Podobnie system Windows 10 prawdopodobnie zdecydował się zachować integralność dostojnego, dostojnego wyglądu oprogramowania, ograniczając niektóre opcje personalizacji, które użytkownicy mieli kiedyś w latach 90. Być może tak jest najlepiej, ale część mnie tęskni za możliwością wstawienia małego pizzazz w oknach Windows.

7. Zapytaj Jeevesa

8. Dyskietki i płyty CD

Satysfakcjonujące „pstryknięcie” włożenia dyskietki i płyty CD do napędu i usłyszenia szumu komputera odczytującego zapisane dane to doświadczenie z komputerem z lat 90., które uważałem za oczywiste.

W dzisiejszych czasach nasze rozwiązania pamięci masowej (np. chmura) są znacznie bardziej zaawansowane; plus, możemy łatwo pobierać programy i aplikacje - bez dyskietki lub CD - za pomocą szybkiego kliknięcia przycisku. Chociaż te innowacje są wygodne i pomysłowe, moje nostalgiczne serce nie może nie tęsknić za namacalnością dyskietek i płyt CD – oraz procesem „wprowadzania” tych reliktów do mojego niezgrabnego komputera – który kiedyś pobudzał moje zmysły z lat 90.

9. Klasyczna galeria WordArt

Urozmaicenie papieru dzięki tęczowemu projektowi WordArt oraz dużym i pogrubionym literom było trendem kulturowym lat 90. – te fantazyjne, wstępnie ustawione teksty można było zobaczyć już w pakiecie Microsoft Office 95.

Po spędzeniu niezliczonych, oszałamiających godzin pisania eseju w programie Microsoft Word, podekscytowanie dodaniem koloru do strony tytułowej było doświadczeniem, na które wielu użytkowników potajemnie czekało.

Ze względu na ograniczenia WordArt firma Microsoft wyrzuciła WordArt do kosza i wprowadziła opcję efektów tekstowych, która zapewniła użytkownikom programu Word większą elastyczność we wdrażaniu projektu tekstu. Mimo to część mnie chce, aby klasyczna galeria WordArt wróciła do Microsoft Office – może to spowodować odrodzenie się paskudnych tytułów na całym świecie, ale trzeba przyznać, że WordArt dodałby trochę radości i zapału do naszego szarego życia.

Dolna linia

Czy patrzę na lata 90. w różowych okularach? Być może. Trzeba przyznać, że istnieje wiele aspektów komputerów z lat 90., które przypominają nerki – z radością spojrzymy wstecz na retro potworność z podziwem i uznaniem, ale kiedy zapytasz nas, czy chcemy przebudzenia, odpowiedź brzmi „do diabła nie!” Od naszych matek krzyczących „Muszę skorzystać z telefonu!” podczas gdy korzystaliśmy z Internetu przez modem do niewielkich i powolnych nieruchomych komputerów, niektóre komputery z lat 90. muszą pozostać w przeszłości.

Ale było kilka ofert komputerów i Internetu z lat 90., które nie były takie złe. Przy odrobinie nowoczesnych poprawek Clippy – lub inne postacie z byłego asystenta Office, takie jak Merlin the Wizard – mogą powrócić jako podstawa programu Microsoft Word. I być może nowa wyszukiwarka mogłaby podjąć się zniechęcającego, cholernie niemożliwego zadania przyćmienia Google, uosabiając swoją platformę wyszukiwania w postaci większego niż życie, wirtualnego guru. Jeśli wolisz trochę nostalgii, zapoznaj się z naszymi 10 programami i grami w starym systemie Windows (i jak je zdobyć) oraz Jak zdobyć klasycznego pasjansa i sapera na stronach systemu Windows 10.