Nadchodząca przeglądarka Microsoftu oparta na Chromium będzie kompatybilna z rozszerzeniami Chrome, potwierdził deweloper pracujący nad projektem.
Microsoft ogłosił 6 grudnia, że jego zespół programistów Edge zajmie się Chromium w celu przyszłego rozwoju przeglądarki. Dzień później, w komentarzach do posta na forum Reddit r/Windows10, pochodzącego z linku do tej wiadomości, użytkownicy pytali, na której z różnych platform Microsoftu będzie się pojawiać ta przeglądarka.
Kyle Alden, kierownik projektu Edge, udzielił odpowiedzi na kilka typowych pytań w wątku. Jednym z nich było proste potwierdzenie: „Naszą intencją jest wspieranie istniejących rozszerzeń Chrome”.
Ponadto Alden powiedział, że rzeczywiście planowano, że nowa przeglądarka pojawi się na wszystkich urządzeniach Microsoftu (w tym na Xboksie) i że zespół Edge będzie nadal wspierał progresywne aplikacje internetowe (PWA), które działały na starym silniku, a także zapewni Zgodność z rozszerzeniami Chrome. To świetna wiadomość dla twórców wspomnianych PWA, ponieważ nie zmusza ich do pośpiesznego przekodowywania aplikacji pod kątem zgodności z Chrome, ale raczej pozwala im to robić na własnych warunkach.
WIĘCEJ: 40 najlepszych rozszerzeń Chrome
Po odkryciu niewielkiego sukcesu spadkobiercy spuścizny Internet Explorera, Microsoft podjął decyzję o usunięciu zastrzeżonego silnika renderującego i zastąpieniu go silnikiem zbudowanym z Chromium Google. Ponieważ większość budowanych dzisiaj witryn jest tworzona z myślą o Chrome, dzięki temu surfowanie po sieci przyszłych użytkowników przeglądarki w toku będzie znacznie płynniejsze.
Istniejące przeglądarki oparte na Chromium, takie jak Vivaldi czy Opera, mają już możliwość korzystania z rozszerzeń Chrome, więc ta wiadomość nie jest zaskakująca, ale z pewnością będzie mile widzianym dodatkiem, który nie odstraszy potencjalnych konwersji na zamiennik Edge, oraz złagodzi umysły twórców stron internetowych. Dowiemy się na pewno, kiedy wersja podglądu pojawi się w latach 2022-2023.
autor: Richard Priday