Dyrektor generalny Apple, Tim Cook, obwinia Intel za spadek sprzedaży komputerów Mac, jak przedstawiono w najnowszym raporcie kwartalnym giganta z Cupertino.
Po raz pierwszy dostrzeżony przez Forbes w notatkach dołączonych do raportu, Cook posunął się do stwierdzenia, że sprzedaż komputerów Mac poprawiłaby się z roku na rok, gdyby nie braki procesorów. Oświadczenie jest niezbyt subtelnym ciosem dla Intela, jedynego producenta chipów, którego Apple używa do swoich laptopów.
„W całej naszej działalności związanej z komputerami Mac napotkaliśmy pewne ograniczenia dotyczące procesorów w kwartale marcowym, co doprowadziło do 5-procentowego spadku przychodów w porównaniu z ubiegłym rokiem” – powiedział Cook. „Uważamy jednak, że nasze przychody z komputerów Mac wzrosłyby w porównaniu z ubiegłym rokiem bez te ograniczenia i nie wierzę, że to wyzwanie będzie miało znaczący wpływ na nasze wyniki w III kwartale”.
WIĘCEJ: Sprzedaż iPhone'ów firmy Apple nadal spada wraz z gwałtownym wzrostem usług
Dyrektor finansowy Apple, Luca Maestri, podobnie przerzucił winę na Intela, stwierdzając: „Następnie chciałbym porozmawiać o Macu. Przychody wyniosły 5,5 miliarda w porównaniu do 5,8 miliarda rok temu, a spadek był spowodowany głównie ograniczeniami niektóre popularne modele”.
Najnowszy raport o przychodach Apple'a był mieszaną torbą, z usługami po raz kolejny rozkwitającymi, podczas gdy sprzęt dalej spadał. Mówiąc dokładniej, sprzedaż komputerów Mac i iPhone spadła poniżej zakładanych celów dotyczących przychodów. Spadek sprzedaży pojawia się, gdy Apple spotyka się z krytyką wadliwych klawiatur laptopów, co wywołało wystarczająco dużo protestów, by zmusić Apple do zaopatrywania swoich sklepów detalicznych w niezbędne części do napraw następnego dnia.
Gdyby spadek sprzedaży laptopów Apple był spowodowany przez Intel, zamiast wadliwych klawiatur, mógłby przyspieszyć podobno przejście Apple na niestandardowe chipy oparte na ARM, co ma nastąpić w latach 2022-2023. W ten sposób Apple zyskałby większą kontrolę nad produkcją części i nie musiałby już polegać na Intelu. Przejście na ARM ma również zharmonizować produkty Apple macOS i iOS, umożliwiając im uruchamianie tych samych aplikacji.
- Podsumowanie plotek o MacBooku Pro: czego oczekujemy (i chcemy)