Godfall dokładnie wie, czym chce być. To „slasher łupieżców”, w którym gracz spędza większość czasu biegając przez tętniące życiem światy i wybijając żywe gówno z napotkanych wrogów. Kiedy nie walczysz, otwierasz skrzynie, zbierasz łupy i zakładasz nowy sprzęt.
Nie są to ambitne cele, ale gra nie jest szczególnie skuteczna w ich realizacji. Godfall można poprawić na wiele sposobów, ale nawet jeśli naprawiłoby niektóre z drobnych problemów, trudno sobie wyobrazić uzasadnienie ceny 70 USD za doświadczenie, które ma tak tandetnie zbudowane podstawy.
Skomplikowany system walki
System walki Godfall jest zaskakująco wciągający dzięki poziomowi zawiłości obecnego w całym tekście. Gracze mogą wykonywać uniki, parować, blokować, rzucać tarczami, korzystać z dwóch specjalnych umiejętności dołączonych do broni, atakować słabe punkty, wyprowadzać krytyczne ciosy na zachwianych przeciwnikach oraz korzystać z systemu Soulshatter. Soulshatter to wskaźnik, który stopniowo wypełnia się na przeciwniku, gdy gracz uderzy go lekkim atakiem, a po wykonaniu ciężkiego ataku ilość nagromadzonego Soulshattera zadaje obrażenia jego zdrowiu.
Dzięki temu systemowi gracz nie tylko przypadkowo spamuje przyciskami lekkiego i ciężkiego ataku. To, w jaki sposób skoordynujesz liczbę lekkich ataków przed uderzeniem ciężkim, jest ważne, szczególnie podczas walki z bossami, którzy mają pozostałą część zdrowia. Jednak wciągająca złożoność systemów walki jest na nic, ponieważ Godfall jest zbyt wyrozumiały.
Podczas większości spotkań w Godfall śmierć nie ma żadnej wartości. Jeśli wędrujesz po jednym z jego trzech światów i zginiesz przed zwykłym wrogiem, szybko zostaniesz wskrzeszony w tym samym miejscu bez resetowania bitwy. Na przykład, gdybym walczył z wymagającym wrogiem i zginąłem, gdy prawie go pokonałem, gra rzuciłaby mnie z powrotem do walki i mogłem łatwo kontynuować od miejsca, w którym skończyłem.
Porażka bez konsekwencji znacząco zmniejsza napięcie walki. Dlaczego miałbym zawracać sobie głowę blokowaniem lub parowaniem? Jaki jest powód, by atakować słaby punkt wroga lub używać moich specjalnych zdolności? Godfall może pochwalić się dość złożonym systemem walki, w którym jest mnóstwo ekscytujących sposobów na dostosowanie się w trakcie walki, ale wszystko to wydaje się bez znaczenia, gdy możesz po prostu wygrywać, spamując w kółko lekkie ataki.
Co więcej, pętla rozgrywki Godfall w dużej mierze opiera się na tym systemie walki. Łupienie jest jego drugorzędną mechaniką, ale ostatecznie służy również poprawie twoich zdolności bojowych. Jak na grę tak skoncentrowaną na tych systemach, która nie pozwala na podejście gracza do walki, jest to dość poważne niedopatrzenie. Spędziłem z Godfall 15 godzin i większość z nich polegała na bezmyślnym naciskaniu przycisków ataku w losowych sekwencjach, aby przejść przez obszar.
Ekscytujące walki z bossami
Na szczęście śmierć niesie ze sobą pewną wagę podczas walki z bossem. Ci wrogowie są klasyfikowani jako „porucznicy”, a każdy z nich składa się z kilku faz. Jeśli zginiesz w fazie, boss odzyska całe stracone zdrowie i będziesz musiał spróbować ponownie. Tak powinna wyglądać cała gra.
Chociaż większość gry jest zbyt wyrozumiała, możesz wydawać się przebłyskiem tego, czym może być Godfall. Teraz wszystkie te strategiczne naciśnięcia przycisków mają sens, podobnie jak ciągłe ulepszanie sprzętu. Do każdej walki można podejść na wiele sposobów, a system walki jest zaskakująco skomplikowany. Jeśli wykonasz jeden zły ruch, prawie połowa twojego zdrowia może zniknąć, a dostaniesz tylko trzy przedmioty lecznicze. Dodatkowo na każdy ruch musisz reagować w określony sposób.
Jeśli boss zaświeci się na niebiesko lub rzuci w ciebie pociskiem, przygotuj się do sparowania i uderzenia. Jeśli boss świeci na czerwono, odskakuj tak szybko, jak to możliwe. Jeśli w dowolnym momencie na bossie pojawi się kropka, najedź na nią kursorem i szybko uderz, powodując chwilowe zachwianie się. Właśnie wtedy gra w Godfall jest naprawdę fajna, ponieważ jej skomplikowany system walki musi być umiejętnie wykorzystany do postępów.
Tworzy to jednak niezręczną synergię. Pierwsze spotkanie z porucznikiem to jedyny moment w całym królestwie Ziemi (pierwszy świat), w którym musisz nauczyć się grać, aby kontynuować. Wcześniej można było po prostu spamować ataki i nadal łatwo robić postępy. Będzie to dość frustrująca bariera dla niektórych graczy, ponieważ spędzili czas z Godfall, nie zastanawiając się, co zrobić, aby odnieść sukces, a teraz gra oczekuje od nich, że będą grać jak najlepiej i wykorzystać wszystko w swoim arsenale .
Nieinspirowany, ale ładnie wyglądający świat
Godfall może pochwalić się żywym kierunkiem artystycznym, w którym każde drzewo jest jaskrawo kolorowe, mnóstwo egzotycznych scen wypełniających liście, a każdy zamek jest wykonany z materiału, który jest przytłaczająco błyszczący. Ta estetyka może się niektórym spodobać, ale często wydaje się, że w każdym świecie brakuje unikalnych scenek. Dodatkowo nie podoba mi się, jak obszary bez celu unoszą się obok gigantycznych skał o niskim wieloboku i losowo rozmieszczonych sekcji zamkowych.
Jeśli spędzasz wystarczająco dużo czasu w jednym świecie, prawie dokładnie wiesz, czego się spodziewać od reszty, ponieważ jest on w większości zamieszkany przez ten sam styl listowia i architektury. Brak różnorodności pomiędzy misjami na danym obszarze sprawił, że Godfall stał się nieco przestarzały. Mimo to gra niezaprzeczalnie wygląda ładnie.
Wynika to głównie z przyzwoicie wysokiego poziomu szczegółowości, ponieważ można zobaczyć skały, płatki kwiatów i liście drzew często rzucane na wykonane na zamówienie podłogi. Zielony i czerwony mech porasta mury zamkowe, niektóre budynki noszą unikalne ślady rozkładu, a obecność rozbitego słupa lub drewnianego koła karetki dodaje scenerii realizmu.
Moim ulubionym obszarem jest królestwo wody; ma absurdalny poziom różnorodności w rodzajach obecnych roślin, niektóre są okrągłe, inne wyglądają jak koralowce, kilka nawet świeci, a każda z nich ma inny kolor. Tworzy unikalny efekt, dzięki czemu gracz czuje się, jakby odkrywał coś obcego i nieznanego.
Ogólne łupy i postępy
Godfall ma standardowe podejście do postępów i łupów, co jest dużą częścią powodu, dla którego jest klasyfikowany jako „slasher łupieżców”. Za każdą otwartą skrzynię lub pokonanego bossa otrzymasz mnóstwo sprzętu w postaci broni, pierścieni, amuletów, sztandarów lub naszyjników. Podobnie jak w większości gier w stylu szabrowników, łup, który wyposażysz, zależy od przypisanej do niego liczby. Nigdy nie ma wrażenia, że gracz podejmuje świadomą decyzję dotyczącą tego, jak wygląda jego build i jak wpływa to na jego rozgrywkę.
Dodatkowo gra ma tylko trzy podstawowe statystyki: witalność, moc i duch. Witalność zwiększa twoje zdrowie, Moc zwiększa obrażenia, a Duch zwiększa skuteczność przedmiotów leczniczych. Nie ma się czym ekscytować, ale jeśli jesteś kimś, kto lubi prostotę, może ci to nie przeszkadzać.
Trudno jednak ogarnąć tak proste w RPG systemy, nawet bardziej nastawione na elementy akcji. Zauważalny jest brak konfiguracji użytkowych lub wspierających, z każdą umiejętnością, Valorplate (zbroją, którą nosisz) i sprzętem obsługującym twoją zdolność do uderzania, unikania lub parowania. Może to działać w grze, która koncentruje się wyłącznie na walce, ale jeśli Godfall zamierza rozwijać się dzięki dodatkom i dodatkowej zawartości, trudno sobie wyobrazić, że działa to bez dogłębnych systemów progresji, które utrzymują gracza w uzależnieniu od swojej pętli.
Wydajność Godfall na PC i PS5
Idealnie, Godfall ładuje się w zaledwie kilka sekund, zakładając, że używasz dysku SSD. Jeśli tak, nie musisz męczyć się z przesiadywaniem na ekranie ładowania. Nawet jeśli nie chwalisz się dyskiem SSD, ładowanie po śmierci nie stanowi większego problemu, ponieważ gra nie resetuje żadnych spotkań po śmierci. Po prostu wracasz kilka centymetrów od miejsca, w którym zginąłeś i możesz iść dalej.
Grając na PS5, na Godfall często się zawieszałem. Najgorsze z nich było, gdy walczyłem z ostatnim bossem, i zaraz po tym, jak rozpoczęła się końcowa scena przerywnikowa, gra szybko się dla mnie wyłączyła. Kiedy ponownie uruchomiłem grę, musiałem zrestartować całą misję i ponownie walczyć z bossem. To było trochę frustrujące, ponieważ był dość twardy, ale szczerze mówiąc, nie przeszkadzało mi to zbytnio, ponieważ Godfall jest najbardziej zabawny podczas tych trudnych potyczek.
Wymagania Godfall na PC
Początkowo testowałem Godfall na moim komputerze stacjonarnym, który jest wyposażony w procesor graficzny Nvidia GeForce GTX 970 z 4 GB pamięci VRAM i procesor Intel Core i7-6700K. Chociaż mój GPU nie spełnia minimalnych wymagań, nadal mogłem grać w 1080p na najniższych ustawieniach ze średnią 45 klatek na sekundę.
Jednak doświadczyłem kilku zawieszeń tu i tam, a doświadczenie nie było szczególnie przyjemne, zwłaszcza że niskie ustawienia wyglądają dość brzydko. Testowałem grę na wysokich ustawieniach i uzyskałem średnio 21 klatek na sekundę, co nie jest szczególnie płynne, ale jest o wiele lepsze, niż się spodziewałem, biorąc pod uwagę, że używam tak przestarzałego sprzętu.
W rezultacie utknąłem w grze na PS5, ale przetestowałem też Godfall na komputerze stacjonarnym z procesorem graficznym Nvidia GeForce GTX 1070 z 8 GB pamięci VRAM w benchmarku na ustawieniach Epic przy 1440p i osiągnąłem średnio 28 klatek na sekundę. W rozdzielczości 1080p uzyskałem 36 klatek na ustawieniach Epic.
Ustawienia jakości można zmieniać między Niski, Średni, Wysoki i Epicki. Ma to wpływ na odległość widzenia, jakość cieni, wygładzanie krawędzi, szczegółowość tekstur, efekty wizualne, przetwarzanie końcowe i jakość listowia. Możesz także włączyć lub wyłączyć rozmycie ruchu, flarę i AMD FidelityFX LPM. Tryby wyświetlania można przełączać między Fullscreen, Windowed i Windowed Fullscreen, ale z jakiegoś powodu Windowed Fullscreen jest ograniczone do rozdzielczości 720p. Dostępna jest również synchronizacja pionowa.
Minimalne wymagania do uruchomienia Godfall obejmują system Windows 10, procesor AMD Ryzen 5 1600 lub Intel Core i5-6600, 12 GB pamięci RAM, AMD Radeon RX 580 lub Nvidia GeForce GTX 1060, 6 GB pamięci VRAM i 50 GB wolnego miejsca.
Rekomendowane wymagania to Windows 10, procesor AMD Ryzen 5 3600 lub Intel Core i7-8700, 16 GB pamięci RAM, AMD Radeon 5700 XT lub Nvidia GeForce GTX 1080 Ti, 8 GB VRAM i 50 GB wolnego miejsca.
Dolna linia
Godfall jest najsłabszym ogniwem w ofercie startowej PS5. Jego pętla rozgrywki zbyt mocno opiera się na jednym stylu gry, a jej systemy progresji są zbyt znajome. Choć system walki jest skomplikowany, brak konsekwencji odejmuje intensywność każdej bitwy. Dodatkowo trudno jest docenić doświadczenie, gdy często robisz to samo w kółko.
Właśnie dlatego Godfall najlepiej błyszczy podczas walk z bossami, ponieważ jesteś zmuszony dostosować się do każdego nowego ataku. Nie możesz po prostu bezmyślnie naciskać R1 i R2 przypadkowo, co w istocie jest sposobem, w jaki będziesz grać w resztę gry.
I nawet jeśli starcia bojowe w Godfall były satysfakcjonujące, wciąż jest obciążony powtarzalnym i mało inspirującym kierunkiem artystycznym. Gra wygląda ładnie dzięki wysokiemu poziomowi szczegółowości i wierności, ale więcej niekoniecznie znaczy lepiej. Jeśli w pewnym momencie chcesz zagrać w Godfall, poleciłbym ją tylko za 15 USD lub mniej.