Twelve Minutes: Niezależna magia z produkcją AAA - RecenzjeExpert.net

Spisie treści:

Anonim

Stworzony przez Luisa Antonio, Twelve Minutes to thriller typu „wskaż i kliknij” z prostym założeniem - mężczyzna uwięziony w pętli czasu i robi wszystko, co możliwe, aby zapobiec aresztowaniu jego żony (lub gorzej). Gdy historia się rozwinie, przekonasz się, że niespodziewanie szokująca fabuła pozostawiłaby oklaski nawet takie legendy, jak Kubrick i Hitchcock.

Co więcej, hollywoodzka obsada Daisy Ridley, Jamesa Mcavoya i Willema Dafoe pomaga wnieść imponujący poziom dopracowania do tego pasjonującego projektu, który trwa od siedmiu lat…

Czy to spełnia oczekiwania? Dowiedzmy Się.

Utknąłem w brutalnym Dniu Świstaka

Na pierwszy rzut oka, jak już wspomnieliśmy, Twelve Minutes ma na początku łatwą do uchwycenia historię. Jesteś człowiekiem uwięzionym w pętli czasowej, która trwa (tak, zgadłeś) 12 minut. Ta pętla polega na spędzeniu romantycznego wieczoru z żoną, który zostaje przerwany przez policjanta, który oskarża twoją żonę o morderstwo. Każda pętla daje szansę robienia rzeczy inaczej i wpływania na wynik tego, co się dzieje.

Jak można się spodziewać po każdym thrillerze, nie wszystko jest tym, czym się wydaje, a każdy zwrot i obrót historii składa się z otwierających oczy odkryć i wstrząsających odkrywkami. Jedno jest pewne: podobnie jak w klasykach, z których Luis czerpie inspirację (takich jak Memento i The Shining), nie zobaczysz żadnego z tych zwrotów akcji.

A tę imponującą, dokładnie szczegółową fabułę zapewniają niesamowite występy obsady. Połączenie wiarygodnych dialogów i realistycznego przechwytywania ruchu sprawia, że ​​wszystko wydaje się ludzkie, bez względu na to, jak tragiczne są rezultaty.

Wsparta unikalnym, dopracowanym stylem wizualnym i ścieżką dźwiękową, która podkreśla każdy takt historii sugestywnym dramatem, cała formuła sprawia, że ​​jest to gra, którą bardzo trudno jest odłożyć, dopóki nie dotrzesz do napisów końcowych.

Looper de looper

Podobnie jak fabuła, rozgrywka jest zwodniczo prosta – jest to tajemnica typu „wskaż i kliknij” z drzewami dialogów i ekwipunkiem, a wszystko to w klaustrofobicznym otoczeniu mieszkania z jedną sypialnią.

Magia kryje się w eksperymentach opartych na pętlach i poziomie wolności przyznanym Tobie jako graczowi. Za każdym razem, gdy pytasz „czy mogę to zrobić?” Odpowiedź prawie zawsze brzmi „tak”. To ludzkie podejście do wyboru, wykraczające poza schematyczne podejście do standardowego drzewa logicznego w innych grach, nie byłoby możliwe w większej scenerii.

Czasami pętle idą dobrze. Natkniesz się na delikatny, rozgrzewający moment dostarczony z ekspercką emocjonalną precyzją przez aktorski duet Ridley i McAvoy, który prowadzi do samorodka wskazówki.

Ale w tym samym duchu wszystko może pójść źle, a konsekwencje mogą być wstrząsające. Ta swoboda robienia tego, co chcesz, może sprowadzić Cię na niezwykle mroczne ścieżki, którymi w końcu wędrujesz, ponieważ Twelve Minutes zachęca do próbowania wszystkiego.

Cokolwiek się w końcu wydarzy, nauczysz się czegoś - czy będzie to znalezienie kluczowego przedmiotu, pewnej linii dialogu, czy nawet ścieżki prowadzącej do porażki, bierzesz to, czego się uczysz i składasz to wszystko w całość, aby zabrać cię do następnego duże ujawnienie.

Poczucie spełnienia w oglądaniu tych gier jest świetne i dowodzi, że Luis jest na coś z tym przepisem. Po prostu chciałbym zobaczyć więcej, ponieważ dość szybko można dotrzeć do punktów końcowych.

Na pamiątkę…

Oczywiście przekazywanie takiego klasycznego formatu wiąże się z problemami. Mianowicie z kontrolerem; nie da się obejść, jak to jest niezgrabne. Z myszką gra toczy się świetnie, ale za pomocą drążka analogowego znacznie spowalniasz.

Nie tylko to, ale mistyka dwunastu minut może czasami działać przeciwko grywalności. Na przykład sposoby przeskakiwania do przodu w czasie lub resetowania pętli są wbudowane w samą grę.

Na początku wydają się całkiem sprytni. Zapamiętujesz listę rzeczy do zrobienia, aby uzyskać pożądany rezultat, a następnie kładziesz się na łóżku, aby czas minął, gdy wykonasz je wszystkie. Albo jeśli nawalisz, możesz wyjść frontowymi drzwiami i zresetować pętlę. Ale w końcu połysk słabnie, a inwestycja potrzebna do dotarcia do scen, które wielokrotnie próbowałeś, zaczyna być denerwująca.

Jasne, skróty do niektórych części stają się dostępne dzięki nowym możliwościom i opcjom dialogu, ale chciałbym zobaczyć pewną automatyzację, aby ominąć niektóre żmudne powtórzenia. Pomoże to rozgrywce zejść z drogi fabuły, zamiast sprawiać, że większe momenty będą przypominać ćwiczenia z polami wyboru.

Mogę docenić pragnienie, aby to wszystko było częścią historii i jestem pewien, że niektórzy ludzie będą chwalić to wszechstronne podejście do rozgrywki. Ale czasami gra musi być grą i dać ci jasne opcje powtarzania pętli, jeśli się pomylisz, przeskoczysz z powrotem do kluczowych punktów i nie tracisz czasu za pewnik – szczególnie w ostatnich kilku scenach, gdy cierpliwość do podążania za skomplikowaną listą działań może się zużyć.

Dolna linia

W tym projekcie można poczuć pasję - kopanie w głowie Luisa i urzeczywistnianie się w ciągu kilku lat od prototypu w 2015 roku.

Rezultatem jest interaktywny thriller, niepodobny do niczego, w co grałeś, na dobre i na złe. Twelve Minutes to fascynująca historia z intrygą intrygą opowiedziana przez wysokie wartości produkcji AAA i wspaniałe kreacje Ridleya, McAvoya i Dafoe.

Ale to nowe i ekscytujące doświadczenie jest utrudnione przez niezgrabne sterowanie i własną konstrukcję pętli w czasie rzeczywistym. W takich momentach rozgrywka staje na przeszkodzie i może być nieco frustrująca. Dodatkowo, w odrobinie pochwały zamaskowanej jako skarga, wszystko się kończy za wcześnie. Chciałbym zobaczyć, co zespół przygotowuje, stosując tę ​​formułę do różnych scenariuszy, ponieważ to krótkie spojrzenie jest krótkotrwałe.

Twelve Minutes nie jest dla wszystkich, ale fani gatunku czekają na niezapomnianą ucztę.