Jeśli mnie znasz, wiesz, że mam ekstremalną obsesję na punkcie Dungeons & Dragons. Od projektu gry i opowiadania historii po epickie głosy i ekscytującą walkę – kocham to wszystko. Tak, nawet walka. Dlatego jestem tak podekscytowany Dungeons & Dragons: Dark Alliance od Tuque Games. Kiedy dostałem ten mały e-mail z prośbą o podgląd, wyskoczyłem z miejsca (nie dosłownie, ale wiesz).
Jak moi gracze ciągle mi przypominają, walka D&D może być niezwykle nudna, jeśli nie jest poprawnie zaprojektowana, ale co ciekawe, Dark Alliance ma miejsce podczas rund walki. I podczas gdy walka D&D jest turowa i czasami powolna, Dark Alliance jest szybką grą akcji i tak właśnie jest, gdy wszyscy ją sobie wyobrażamy.
Nie tylko miałem trochę czasu z Dark Alliance, ale Wizards of the Coast ujawnili również, że Dungeons & Dragons: Dark Alliance ma się rozpocząć 22 czerwca 2022-2023 na PC, PS4, Xbox One, PS5 i Xbox Series X | Xbox Series S. Najlepsze jest to, że będzie kosztować 39,99 USD, co jest uczciwą ceną w porównaniu z tym, co do tej pory widziałem.
Skoro o tym mowa, pozwólcie, że wyjaśnię, co Dark Alliance oznacza zarówno dla graczy, jak i fanów D&D.
Czym do diabła jest Mroczny Sojusz?
Dark Alliance to trzecioosobowa RPG akcji, w którą możesz grać online w grupie maksymalnie czterech osób. Dla wszystkich wzmocnień Dungeons & Dragons, narracja Dark Alliance i miejsce, w którym się to odbywa, mogą mieć dla ciebie pewne znaczenie. Świat osadzony jest w Zapomnianych Krainach, wszechświecie, w którym odbywa się tradycyjne D&D. Mówiąc dokładniej, Mroczny Sojusz odnajduje naszych bohaterów w Dolinie Lodowego Wichru, arktycznej tundrze znajdującej się w regionie Frozenfar - najbardziej wysuniętym na północ regionie Faerûnu.
W tej narracji możesz wcielić się w wojownika, łotra, barbarzyńcę lub strażnika w drużynie, której celem jest zmierzenie się z rosnącymi złymi armiami lodowych olbrzymów i smoków, które znajdują się w Dolinie Lodowego Wichru. Gra jest technicznie duchowym następcą Baldur's Gate: Dark Alliance i Baldur's Gate: Dark Alliance II, ale zawiera postacie z serii powieści R. A. Salvatore'a The Legend of Drizzt. Cztery grywalne postacie z tej serii to Drizzt Do'Urden (łotr), Catti-Brie (łowca), Bruenor Battlehammer (wojownik) i Wulfgar (barbarzyńca).
Ze sposobu, w jaki mi to opisano, Dark Alliance ma miejsce po tym, jak mistrz lochów mówi „rzuć się za inicjatywę”, więc w tej grze nie ma prawdziwego odgrywania ról. Istnieje argument, dlaczego jest to zła rzecz, biorąc pod uwagę, że najlepszą częścią D&D jest odgrywanie ról. Jednak z powodu tego wyboru nie musisz być w D&D, aby grać w Dark Alliance. Jeśli interesujesz się fantastyką i walką, naprawdę nie musisz zbyt wiele wiedzieć o tradycji lub historii, aby się dobrze bawić.
Jeśli chodzi o oprawę wizualną, projekt graficzny bardzo przypomina Diablo pomimo kamery z trzeciej osoby, a dynamika trybu współpracy nieco przypomina mi Władcę Pierścieni: Wojna na Północy, która była zabawną małą grą, która prawie nikt nie grał.
Jak gra Dark Alliance?
Jak wspomniałem wcześniej, Dark Alliance to najmniej lubiana rzecz przeciętnego gracza D&D: walka. Ale w grze wideo twórcy starają się, aby ta część była zabawna. Nie powiedziałbym, że ta gra oddaje, jak to jest grać w D&D, ale bardziej, jak to jest wyobrażać sobie walkę w D&D.
Podgląd, w który grałem, odbył się przez Parsec, oprogramowanie, które pozwala przesyłać strumieniowo i grać w gry z innymi ludźmi. Niestety połączenie było trochę niestabilne, więc nie miałem prawdziwego doświadczenia, ale pomimo wielu cięć, był to raczej fajny czas.
W wersji demo grałem łotrzyka, Drizzta Do'Urdena, więc użyłem kilku szybkich umiejętności. Gra grała podobnie do tytułów typu Souls, ale wrogowie byli trochę zdrowi, więc jest bliżej czegoś w rodzaju Godfall. Twoje ataki muszą być celne, ale musisz także unikać i blokować ataki, aby upewnić się, że nie zostaniesz zgaszony – przez cały czas zarządzając swoją wytrzymałością. Jedną z rzeczy, które uważałem za nieco niepokojące, jest to, że nie ma żadnej właściwej mechaniki ukrywania się, poza zdolnością Do'Urdena do stawania się niewidzialnym.
Każda postać otrzymuje drzewko umiejętności, dzięki czemu możesz zdecydować, gdzie chcesz zabrać swoją konkretną klasę. Jest podobny do podklas w D&D, ale nie jest bezpośrednio na nich oparty. Każda postać otrzymuje tylko jedną umiejętność Ultimate, co wydaje mi się skąpe, ale mam nadzieję, że to się zmieni. Niestety, nie ma ścisłego magicznego czarodzieja do grania, ale każda postać ma magiczne zdolności, które można wykorzystać w walce.
Jak większość gier RPG, będziesz zbierać lub kupować lepszy sprzęt, zdobywając kolejne poziomy i dostosowując swoje zestawy do każdej chwili. Możesz hodować określone zestawy zbroi w zależności od tego, do czego dążysz, na przykład zestaw o wysokiej odporności na zimno. Dostaniesz podstawową złotą walutę na zakup sprzętu, ale będziesz potrzebować kryształów i innych walut do ulepszenia. Możesz nawet wydać walutę w grze na kosmetyki dla swojej postaci.
Możesz zarządzać swoim sprzętem i odbierać nowe przedmioty w ogólnym centrum. To nie jest gra w otwartym świecie, więc zaczniesz w centrum i wybierzesz stamtąd misję. Istnieje około 21 misji, a każda z nich może trwać od 30 minut do godziny, więc Dark Alliance może trwać od 10 do 20 godzin.
W ramach każdej misji natkniesz się również na zagadki, które zapewnią ci punkty umiejętności, więc nie jest to cały czas walka w 100%. Podczas przechodzenia przez misje możesz także założyć obóz, aby uzyskać trochę leczenia i utworzyć punkt kontrolny, ale im mniej punktów kontrolnych zdobędziesz, tym lepszy sprzęt zbierzesz.
Koniec gry Dark Alliance to problem
Nowość polegająca na graniu w Dark Alliance była fajna przez około 30 minut, ale kto wie, czy zainteresowanie osłabnie po kilku misjach. A co mają zrobić gracze po przejściu gry? Cóż, końcowa gra Tuque Games nie jest zbyt atrakcyjna. Najwyraźniej gra końcowa będzie polegać na ponownym rozegraniu tych samych misji, ale na trudniejszych poziomach. Będzie lepszy sprzęt do zdobycia i więcej łupów, ale jest to jedna z najmniej atrakcyjnych gier końcowych, jedna z kilku innych gier kooperacyjnych.
Powiedziano mi, że będzie plan dotyczący treści popremierowych dla Dark Alliance, ale nie jest jasne, co to oznacza ani jak szeroki jest zakres. Aby ta gra pozostała aktualna i przyjemna, potrzebuje kilku rzeczy.
Po pierwsze, Dark Alliance potrzebuje nowych postaci, zwłaszcza użytkownika wymagającego ścisłej magii. Brak czarodzieja, czarnoksiężnika, czarnoksiężnika, druida, barda czy kleryka jest dziwaczny w przypadku gry opartej na D&D. Po drugie, Dark Alliance potrzebuje świeżej i kreatywnej gry końcowej. Może to być loch generowany proceduralnie lub coś w rodzaju czteroosobowego rajdu, podobnego do tego, co robi Ghost of Tsushima. Cokolwiek to jest, musi to być coś, czego gracze jeszcze nie zrobili.
Kiedy wyjmiesz odgrywanie ról z D&D i polegasz tylko na walce, musi być wystarczająco dużo treści, aby zadowolić graczy. Na szczęście Dark Alliance ma rozsądną cenę, więc nie jest wielkim rozczarowaniem, jeśli nie otrzymamy lepszej zawartości końcowej, ale z pewnością pomogłoby to w jego długowieczności.
Perspektywy
Dungeons & Dragons: Dark Alliance wydaje się być super zabawną trzecioosobową grą akcji w stylu high fantasy, w którą możesz grać ze znajomymi. A ponieważ nie ma zbyt wielu takich gier, chcę w to zagrać.
Nawet jeśli Dark Alliance jest wystarczająco kreatywny i świeży, aby utrzymać moją uwagę do końca gry, musi zrobić o wiele więcej, aby utrzymać moją uwagę później. Jeśli Tuque Games chce, aby Dark Alliance trwało dłużej niż miesiąc, musi być bardziej skoncentrowana gra końcowa. Koniec końców, po co gracze zbierają sprzęt podczas tych trudnych misji? Ta sama misja, która jest jeszcze trudniejsza? To nie jest prawdziwe rozwiązanie.
Jestem naprawdę podekscytowany Dungeons & Dragons: Dark Alliance i mam nadzieję, że po premierze przyniesie obiecującą nową zawartość, z którą gracze będą mogli się bawić.